Niczym nie odziana
Mój fotograficzny pozimowy letarg, został skutecznie przerwany świetnymi warsztatami aktu z Albertem Finchem. I tu ciekawa historia. Dawno dawno temu, po kilku pierwszych zrealizowanych sesjach, czułam się jak całkiem niezły fotograf. Przecież kolegom się podobało to co mi wychodziło, a i … Continued