Komu w drogę, temu Bieszczady

posted in: personal, travel | 0

Jeszcze będzie czas, by odpoczywać. Tak sobie powtarzam gdy masowo obrabiam wszystkie zdjęcia, a jednym okiem i jedną ręką na drugim ekranie piszę tego posta. Ale multitasking to trudne zadanie, dlatego dopiero teraz pokazuje zdjęcia z majówki. Prawie miesiąc minął, … Continued

Niczym nie odziana

posted in: editorial, personal | 0

Mój fotograficzny pozimowy letarg, został skutecznie przerwany świetnymi warsztatami aktu z Albertem Finchem. I tu ciekawa historia. Dawno dawno temu, po kilku pierwszych zrealizowanych sesjach, czułam się jak całkiem niezły fotograf. Przecież kolegom się podobało to co mi wychodziło, a i … Continued